Już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł. Od zawsze lubiłam gotować i podróżować, żyję tym, sprawia mi to przyjemność. Na szczęście bardzo łatwo pogodzić te dwie dziedziny, bo jak gdzieś jedziemy, to musimy również jeść! Wyjazdy są wspaniałą okazją, by poznać nowe miejsca i nowe smaki. Tak robiliśmy do tej pory, tak robi większość społeczeństwa. Kiedy odczujemy delikatne ssanie w żołądku, po prostu rozglądamy się za restauracją.
Od teraz będzie nieco inaczej. Chcę gotować w miejscu, w którym jestem. Wszak wszystko lepiej smakuje na łonie natury. Ugotowanie potrawy w domu to bułka z masłem. A jak to będzie wyglądać w momencie, gdy ma się do dyspozycji grill'a lub kuchenkę turystyczną i jeden garnek? Wierzę, że wystarczy dobra organizacja. Już wkrótce spotkamy się w lesie, na łące, polnej drodze :) W sezonie wiosenno-letnim stawiam na potrawy plenerowe i na nich skoncentruję większą uwagę. Po prostu postawię na "P" (jak w temacie).
Od teraz będzie nieco inaczej. Chcę gotować w miejscu, w którym jestem. Wszak wszystko lepiej smakuje na łonie natury. Ugotowanie potrawy w domu to bułka z masłem. A jak to będzie wyglądać w momencie, gdy ma się do dyspozycji grill'a lub kuchenkę turystyczną i jeden garnek? Wierzę, że wystarczy dobra organizacja. Już wkrótce spotkamy się w lesie, na łące, polnej drodze :) W sezonie wiosenno-letnim stawiam na potrawy plenerowe i na nich skoncentruję większą uwagę. Po prostu postawię na "P" (jak w temacie).
Ale zazdroszcze już grila na świeżym powietrzu. Ja jeszcze nie rozpoczęłam sezonu ;)
OdpowiedzUsuńMakłowicz, Okrasa i Pascal w jednym :) Powodzenia w realizacji planu przez P
OdpowiedzUsuńMasz racje to jest prawdziwe wyzwanie! Życzę powodzenia w kulinarnych planach i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńOjej już mi się bardzo marzy grill i ucztowanie na powietrzu. Będę musiała korzystać z pogody póki jest ;) Rozmarzyłam się przez to Twoje zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńciekawe wyzwanie:) a da się niewielkim kosztem gotować smacznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Czekam zarówno na posty oznaczone ,, P", jak i każde inne :)
OdpowiedzUsuńGotowanie w plenerze to wyzwanie! Ale świetnie się na takie cos patrzy (np. u Makłowicza).
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać grillowania :D
Pozdrawiam serdecznie!
Pyszniutko. Bardzo lubię grillowanie:)
OdpowiedzUsuń