Pieczarki są moim wymysłem. Nic wyszukanego, a smakuje wybornie (pod warunkiem, że się lubi czosnek). Jedyny mankament jest taki, że do końca dnia możemy zapomnieć o życiu towarzyskim :)
Składniki:
kilka pieczarek
kilka ząbków czosnku
masło
sól
Z pieczarek wykręcamy nóżki, siekamy razem z czosnkiem. "Farszem" nadziewamy kapelusze grzybów, solimy i kładziemy plasterek masła. Pieczemy na grillu. To wszystko :)
mmm prezentują się smakowicie!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję Twój przepis. Takich pieczarek jeszcze nie jadłam. Wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie, mniam:)
OdpowiedzUsuńOj, jakie smakowite, uwielbiam pieczarki i czosnek;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i pieczarki i czosnek, więc to połączenie na pewno jest smakowite ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba je jeść w towarzystwie! :))
OdpowiedzUsuńprzepadam za pieczarkowymi wariacjami! z czosnkiem jak dla mnie super
OdpowiedzUsuńświetne!:) a zawsze druga połówka też niech zje i problem z głowy:D
OdpowiedzUsuń