Szarlotka pod różową kołderką

Czy może byc coś równie dobrego na jesienne popołudnie? Uwielbiam szarlotki w każdej postaci, a do nich herbatę z cytryną. Ta ma dla mnie jedną podstawową zaletę. Chyba nie ma możliwości, żeby się nie udała.

Składniki:

jabłka, 1 kg
mąka krupczatka, 3 szkl.
jajka, 5 szt.
kisiel o smaku truskawkowym, 1 szt.
margaryna, 1 kostka
cukier, 1 szkl.
proszek do pieczenia, 2 łyżeczki
cynamon

1. Mąkę przesiac do miski, dodac do niej margarynę, 4 łyżki cukru, proszek do pieczenia, posiekac nożem. Kiedy nam się zrobi konsystencja kruszonki, dodajemy 5 żółtek i zagniatamy. Po czym wstawiamy do lodówki, tak by ciasto się ochłodziło.

2. Jabłka obrac, zetrzec na tarce o grubych oczkach, odcisnąc sok, dodac resztę cukru oraz cynamon (ok. 1 łyżki). Ciasto podzielic na dwie częsci. Większą z nich rozwałkowac i wyłożyc na spód blachy (mnie wygodniej było wykleic dno ciastem; wcześniej blachę wyłożyłam papierem do pieczenia). Na cieście rozkładamy jabłka.

3. 5 białek ubijamy na sztywną pianę, dodajemy kisiel (proszek) i jeszcze chwilę miksujemy. Różową pianę rozkładamy na jabłkach, wszystko przykrywamy utartą na grubych oczkach tarki resztą ciasta. Pieczemy ok. 50 minut w temp. 180 stopni.