Piankuś

Pyszne, niezbyt kłopotliwe w przygotowaniu ciasto. Przepis znalazłam tu. Idealne do niedzielnej kawy. Nie wiem jak Wy, ale my lubimy takie "masiaste" ciasta :) W dodatku ananas nadaje całości kwaskowatego charakteru. Polecam.

 

 

Składniki:

Ciasto biszkoptowe:
5 jajek
5 łyżek mąki pszennej
5 łyżek mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do piecz.
1 łyżka kakao
7 łyżek cukru

Masa:
1/2 l mleka
25 dag masła
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
8 łyżek wiórków kokosowych
4 żółtka
3 łyżki cukru
1 cukier waniliowy

Pianka:
4 białka
3/4 szklanki cukru
3 łyżki czerwonej galaretki
3 łyżki gorącej wody

Dodatkowo:
1 puszka ananasa
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady

Ciasto:
 Białka ubic na sztywną pianę, nastepnie dodac cukier i ubic na lśniąco. Do piany dodawac stopniowo żółtka i kakao, dalej ubijac. Na koniec dodac maki wymieszane z proszkiem do pieczenia, delikatnie wymieszac (najlepiej tego typu rzeczy robi się silikonową szpatułką/łopatką). Ciasto piec w temp. 180 stopni około 30 minut.

Masa:
Mleko zagotowac z cukrem, odlac pół szklanki. Żółtka zmiksowac z 1 łyżką cukru na prawie białą masę, cały czas ubijac dodając po trochu mąkę i mleko. Do gotującego się mleka wsypac wiórki kokosowe, chwilę pogotowac, a nastepnie dodac masę jajeczną i ugotowac budyń. Przestudzic. Utrzec z masłem na puch.

Pianka:
Galaretkę rozpuścic w wodzie i dodatkowo w kąpieli wodnej. Białka ubic z cukrem i pod koniec dodac przestudzoną galaretkę. (Jajka miałam wiejskie, nie wiem czy bym się odważyła zrobic taką surową pianę ze sklepowych).
Na biszkopt wyłożyc połowę masy, następnie ananas pokrojony w kostkę, przykryc drugą połową masy. Na masę wyłożyc pianę i zetrzec czekoladę. Wstawic ciasto do lodówki, ja dałam na całą noc.