Składniki:
100 g twardej, gorzkiej czekolady
1 szklanka miodu płynnego
2 duże jajka
1 szklanka cukru
2 czubate szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kopiansta łyżeczka utłuczonych korzeni (goździki, cynamon, kardamon)
1 słoiczek morelowego dżemu
Miód, jajka, cukier, korzenie miksujemy. Gdy składniki dokładnie się połączą, dodajemy przesianą przez sito mąkę z proszkiem oraz utartą na tarce czekoladę. Ciasto wyrabiamy robotem. Kiedy stanie się gładkie i lśniące, przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia albo obficie wysmarowaną tłuszczem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika (160 stopni) na około godzinę. Pod koniec należy kontrolowac sytuację, by ciasto się nie przypaliło. W rondelku rozgrzewamy dżem morelowy, smarujemy siepłym wierzch przestudzonego ciasta.
ależ ta czekolada lśni na tym pierniku ;)
OdpowiedzUsuńmmmm
PS. Nie wiem jak będzie u mnie z czasem w najbliższe dni, tak więc już dzisiaj życzę Ci Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia ;) ...i oby bliscy wyczyścili do zera talerzyki ze smakołykami, jakie im przygotujesz ;)
Pozdrawiam!
Martyna
Fajny przepis :-)
OdpowiedzUsuń