Przepis znalazłam na blogu Kasi. Uwielbiam ten blog i jej przepisy :) Podzielam jej zadanie, że ciasto jest delikatne i kremowe. Należy je koniecznie spróbowac. Tylko nie wiem czemu Jej wyszedł taki piękny żółty kolor... :( Pewnie to kwestia rodzaju dyni (?)
Składniki:
1 pełna szklanka puree z dyni
5 jajek
3 pełne łyżki kwaśnej śmietany
1 szklanka cukru
1 budyń waniliowy (proszek)
1/2 łyżeczki cynamonu
1/3 łyżeczki przyprawy do piernika
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
160 g ciastek
90 g masła
szczypta sproszkowanego imbiru
1 szklankę puree z dyni otrzymałam prażąc ponad 2 szklanki pokrojonego miąższu z dyni.
Spód ciasta uzyskamy rozdrabniając ciastka z imbirem i łączymy z stopionym masłem. Masę wykładamy w tortownicy, ugniatamy dłonią i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Ser miksujemy z jajkami i dodajemy cukier wymieszany z przyprawami. Następnie dodajemy puree z dyni i śmietanę. Kiedy masa jest już gładka (będzie dość rzadka) dodajemy budyń i jeszcze chwilę miksujemy. Masę serową przelewamy na spód z ciastek i pieczemy w temperaturze 180 stopni ok 70 minut. Piekarnik wcześniej należy nagrzac.
Bardzo ciekawa propozycja :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńsernik z dyni? brzmi ciekawie :) u mnie obecnie ciasto z dyni, ale takie korzenne :)
OdpowiedzUsuńserni z dynią?? fajne!! :)
OdpowiedzUsuńNo, no brzmi nieźle. Fajny pomysł:-)
OdpowiedzUsuń