Nie wiem jak to się stało, ale do tej pory nigdy nie ugotowałam i nie jadłam zupy cebulowej. W moim domu rodzinnym ta zupa nie wchodziła w skład menu, natomiast w życiu dorosłym zawsze miewałam opory przed ugotowaniem wspomnianej potrawy, gdyż bądź co bądź moi najbliżsi mają wybredne kupki smakowe. Kiedy zobaczyłam przepis u Kasi, od razu wiedziałam, że teraz albo nigdy. Wynik? Zupa została pochwalona.
Składniki:
5 cebul
2 łyżki masła
6 szkl. bulionu warzywnego (dałam drobiowy)
łyżeczka mąki
sól i pieprz
kilka łyżek startego żółtego sera
grzanki
Cebulę drobno pokroic w kostkę, dusic na maśle aż się rozpadnie (ja troszkę podlewałam wodą w trakcie duszenia). Następnie zasypac mąką i podsmażyc minutę. Zalac bulionem, gotowac 15 minut. Doprawic do smaku. Już na talerzu posypac po wierzchu serem (u mnie zatonął). Zupę zaserwowałam z grzankami. Kasia proponuje również lane ciasto.
nie jadlam jeszcze zupki cebulowej, ale czemu nie?
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie ;)
Wyglada bardzo apetycznie, nie jadłam nigdy takiej zupy...
OdpowiedzUsuń